Witajcie kochani, nie zapomniałam o Was absolutnie. Dziękuję za wsparcie. Życie ma to do siebie, że po prostu trzeba
wybierać priorytety. Zajęłam się fajnym i dochodowym biznesem przez
internet i na razie mam za mało czasu na 24 godziny, aby pisać posty o
kotku - hi,hi. Dla wszystkich informacja ; Marylka nawet dobrze zniosła chorobę, to po pierwsze.